Koniec Światów
Po mojej ostatniej wizycie w regionach winiarskich Kalifornii stawiam śmiałą tezę, że zbliża się koniec tradycyjnego podziału na Stary i Nowy Świat w nomenklaturze winiarskiej. Kontynenty winiarskie „zbliżają się” do siebie, a różnice między nimi są niewielkie lub zupełnie żadne. Przyzwyczaiłem się już do tego, że średnio co dziesięć lat następuje korekta stylu win kalifornijskich. Działo się tak od mniej więcej lat 60-ych, aż do pierwszej dekady 2000-ych. Mieliśmy cykle win na wskroś…